Sosnowski był wybitnym badaczem i znawcą polskiej architektury i budownictwa murowanego czasów minionych. Reprezentował postępową myśl naukową w tej dziedzinie. Jemu właśnie należy przypisać ożywienie działalności inwentaryzacyjnej i badawczej, zebranie i naukowe opracowanie materiału związanego z weryfikacją niektórych zachowanych zabytków, a najważniejsze — wychowanie wielu znakomitych konserwatorów.
Szyszko-Bohusz już w 1913 roku wygłosił tezę, którą można streścić w zdaniu: kardynalną zasadą konserwatorską powinno być dążenie do podtrzymania starych i walących się części zabytku, wszelkie zaś uzupełnienia powinny odzwierciedlać ducha naszych czasów wraz z najnowszymi zdobyczami techniki.
Powyższą tezę zmodyfikował Lauterbach. Według niego najbardziej racjonalna metoda konserwacji zabytku powinna oprzeć się na naukowym materiale rzeczowym oraz na udoskonalonej technice, przy czym kształt zabytku nie może być zmieniony ani zmodernizowany
Inni polscy teoretycy, badacze i praktycy reprezentowali bardziej liberalne poglądy w działalności konserwatorskiej. Przy utrwalaniu i wzmacnianiu zabytkowych substancji nie sprzeciwiali się oni zmianom, jakich należałoby dokonać z uwagi na potrzeby kulturalne i cywilizacyjne, względnie dla zapewnienia stabilizacji i trwałości budynku. Wszystko jednak, co należało dodać lub zmienić, nie mogło naruszać cech historycznych zabytku i powinno być dalekie od wszelkiego fałszerstwa, natomiast swoją formą wskazywać wyraźnie czas, w którym powstało.
Przedstawione wyżej teorie i poglądy w dziedzinie konserwacji zabytków budownictwa i architektury w Polsce musiały ulec gruntownej rewizji po drugiej wojnie światowej,
W roku 1945 Jan Zachwatowicz (1900—1983) jako generalny konserwator precyzuje program i zasady konserwacji zabytków w nowej rzeczywistości.
Autor „Programu” zajmuje przede wszystkim stanowisko względem pomników architektury o szczególnym znaczeniu dla kultury polskiej, które zostały uszkodzone lub całkowicie zniszczone w toku działań wojennych, a także wobec tych, które rozmyślnie zniszczono w celu zatarcia cech narodowych albo uległy destrukcji na skutek niedostatecznej opieki w okresie międzywojennym.
Podstawowe tezy omawianego „Programu” można sformułować następująco:
— Konserwowane zabytki powinny odpowiadać współczesnym potrzebom życia, nie tracąc swych wartości historycznych i artystycznych. Dla zapewnienia im trwałości stosowane metody powinny być na wskroś naukowe i powinny wykorzystywać wszelkie zdobycze techniczne i konstrukcyjne.
— Zburzone zabytki powinny być odbudowane — jeśli potrzeba — od fundamentów, z dostępnych materiałów, z przywróceniem form, które posiadały, i z przystosowaniem funkcji do praktycznej użyteczności.
Powyższe tezy nie były przyjęte bezkrytycznie. Zrozumiałe jest, że stoją one w sprzeczności z poglądami, zwłaszcza z ortodoksyjnymi teoriami głoszonymi w innych warunkach gospodarczych i politycznych. Obecnie jednak, po upływie wielu lat od ich ogłoszenia można stwierdzić, że z punktu widzenia określonych faktów historycznych i pobudek patriotycznych „Program” słusznie nadał kierunek działalności konserwatorskiej w Polsce w okresie odbudowy kraju, gdyż ogół społeczeństwa widział w restauracji i odbudowie staromiejskich zespołów zabytkowych zrozumiałą rekompensatę za poniesione zniszczenia i straty.
Reasumując przytoczone w tym rozdziale rozważania na temat założeń teoretycznych w zakresie metod konserwacji zabytków trzeba stwierdzić, że problematyka ta do ostatnich czasów nie jest jednoznacznie sprecyzowana. Ustalenie zasad postępowania w tym zakresie jest wciąż niezmiernie trudne, bowiem w dużej mierze kryteria są wyrazem określonego światopoglądu w dziedzinie socjologicznych aspektów kultury. Jest oczywiste, że w tej dyscyplinie kontrowersyjne stanowiska ścierały się w przeszłości, ale trzeba zauważyć, że i współcześnie znajdują one reprezentantów, pomimo wypracowania metod postępowania. Należy jednak stwierdzić, że w przesłankach postępowania konserwatorskiego straciły swoje znaczenie krańcowe i doktrynerskie stanowiska.